niepelnosprawi.konecki.powiat.pl

Na skraju lasu w miejscowości Młynek Nieświński, od niedawna znajduje się pamiątkowy głaz, z tablicą, na której widnieje 10 nazwisk młodych Polaków, rozstrzelanych przez niemieckiego okupanta 22 kwietnia 1944 roku, w odwecie zemsty. Zginęli, bo byli Polakami. Rodziny ofiar pod osłoną nocy zabrały ciała swoich bliskich z miejsca kaźni, grzebiąc ich na cmentarzu, choć i za ten akt też groziła śmierć.

Na sobotnich uroczystościach obecne były rodziny zamordowanych Polaków, władze Powiatu Koneckiego, Miasta i Gminy Końskie, władze Gminy Borkowice, przedstawiciele reprezentujący Gminę Radoszyce, a także przedstawiciele Rad Sołeckich, z Młynka Nieświńskiego, Rogowa i Komaszyc. Honorową wartę pełnili członkowie Jednostki Strzeleckiej 2026 z Końskich. Najmłodsi z zamordowanych mieli zaledwie po 18 lat, najstarszy z nich miał 44 lata. Wśród rozstrzelanych znaleźli się: Michał Ziomek z Ruskiego Brodu, Zygmunt Makuch, Edward Widuliński, Jan Mączyński z Końskich, Henryk Jakubowski i Roman Swat z Nieborowa (obecnie Stąporków), Edward Piotrowski z osady Szczurek (koło Gowarczowa), Paweł Madej z Woli Kuraszowej, Henryk Rusek z Pawłowa i Wincenty Gałecki z Radoski.

O tych wydarzeniach sprzed 75 lat przypomniał główny organizator uroczystości Marek Kozerawski – sołtys Rogowa, który osobiście zaangażował się nie tylko w postawienie obelisku upamiętniającą tą tragedię, ale także w przeprowadzenie pewnego rodzaju śledztwa, docierając do archiwalnych dokumentów i rodzin pomordowanych. Niestety dziś nadal nie wiemy, kto z imienia i nazwiska był bezpośrednim wykonawcom rozkazu rozstrzelania 10 Polaków. „To zbrodnia przeciwko narodowi polskiemu, a tego typu sprawy nie ulegają przedawnieniu. Mimo podjęcia próby dotarcia do jakichkolwiek dokumentów ujawniających sprawców, do dziś nie udało się ich ustalić, śledztwo prowadzi IPN z Krakowa” - zaznaczył Paweł Kubiak, z rodziny zamordowanego Zygmunta Makucha. Były kwiaty, znicze, ale przede wszystkim pamięć, ona jest tu najważniejsza i ona kształtuje przyszłe pokolenia. Rodziny zamordowanych serdecznie dziękują za właściwą, patriotyczną postawę zarówno władzom samorządowym, mieszkańcom wymienionych Rad Sołeckich, jak również przybyłej młodzieży.

Opracował: Paweł Kubiak