Kiedy trwała jeszcze okupacja niemiecka, 5 czerwca 1944 roku, miasto Końskie zostało wyzwolone. Mimo że wyzwolenie to miało charakter symboliczny i krótkotrwały, to z pewnością było wielkim aktem odwagi żołnierzy podziemia. W rocznicę tych wydarzeń w kościele pw. św. Anny w Końskich odprawiono uroczystą mszę św. w intencji wszystkich żyjących i nieżyjących bohaterów tamtych wydarzeń. W nabożeństwie udział wzięli zarówno kombatanci, poczty sztandarowe, które reprezentowały żołnierzy AK, stowarzyszenia, szkoły, związki zawodowe oraz partie polityczne, ale także władze samorządu powiatowego i gminnego.
Samorząd powiatowy w tym dniu reprezentował wicestarosta Andrzej Marek Lenart. Rys historyczny z wydarzeń poprzedzających wyzwolenie Końskich, jak również sam przebieg akcji przypomniał uczestnikom mszy św. burmistrz Krzysztof Obratański.
„5 czerwca po raz pierwszy w biały dzień żołnierze Państwa Podziemnego zajęli miasto powiatowe, rozbili więzienie uwalniając więzionych, zablokowali garnizon na „budowie” i wszystkie punkty obsadzone przez żołnierzy i administrację niemiecką. Była to bitwa zwycięska” - podkreślał burmistrz.
Nabożeństwu przewodniczył ks proboszcz Paweł Wlazło, który w okolicznościowym kazaniu powiedział między innymi: „często słyszymy słowa skończmy z tą lekcją historii, tego nie wolno nam zrobić. Wolność jest kruchą substancją, dlatego bohaterem trzeba także być dzisiaj”.