niepelnosprawi.konecki.powiat.pl

W tym roku mija 70 lat od momentu radzieckiej ofensywy, która ostatecznie doprowadziła do wyzwolenia Końskich z rąk faszystowskich okupantów. Jak co roku władze samorządowe, kombatanci i konecka młodzież upamiętnili to wydarzenie. Symboliczne kwiaty i znicze złożono pod Pomnikiem Partyzantów na koneckim cmentarzu, oraz na kwaterach jeńców radzieckich w Baryczy. Samorząd powiatu koneckiego w tym dniu reprezentowali: Bogdan Soboń – starosta konecki, oraz Wiesław Basiak – naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Końskich.  Władze samorządu gminnego w Końskich reprezentowała Krystyna Milczarek – naczelnik Wydziału Edukacji. „Cieszę się, że w dzisiejszej uroczystości jest z nami młodzież.

Aby nie zacierać tożsamości narodowej, my żyjący musimy pamiętać, o tych którzy oddawali swe życie za naszą wolność” - podkreślał Bogdan Soboń – starosta konecki. „Po sześciu latach okupacji pojawiło się dramatyczne pytanie – skąd przyjdzie wolność, skąd jej nasłuchiwać i wypatrywać. Przyniósł nam tą wolność wschodni żołnierz, u którego boku szedł również żołnierz polski. Z tej wolności trzeba się cieszyć, pamiętając jednocześnie, że nie jest ona dana raz na zawsze” - podkreślał Jan Wiaderny – były radny miejski, który swe wystąpienie zakończył wymownym wierszem autorstwa - Eugeniusza Parady. Następnie poszczególne delegacie kombatantów, samorządowców i młodzież złożyły symboliczne kwiaty i znicze przed pomnikiem koneckich Partyzantów. Druga część uroczystości odbyła się na cmentarzu jeńców radzieckich w Baryczy. Przybyłych przywitał Sławomir Cichy - wicewójt Gowarczowa, który w imieniu gospodarzy podziękował za obecność. „Ofiara zamordowanych tutaj jeńców też nie może być zapomniana. W zbiorowych mogiłach spoczywa tu prawdopodobnie między 20, a 30 tysięcy jeńców bestialsko zamordowanych, przeważnie w wyniku chorób i śmierci głodowej. Patrząc statystycznie na te mogiły możemy sobie wyobrazić, że spoczywa tu tylu ludzi ile dziś mniej więcej liczy miasto Końskie. To działa na wyobraźnie i jest niezwykle wymowne” - podkreślał starosta konecki. „Nie patrzmy, kto tę wolność przyniósł i z jakiej strony, krew zawsze będzie czerwona. Pamiętajmy o tych dniach, niech nasza pamięć o tych ludziach nie zaginie” - mówił Henryk Pisiałek – prezes koneckiego Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego. „W najbliższym czasie obiekt ten zmieni swój wygląd. Na poprawę estetyki obiektu władze województwa świętokrzyskiego przeznaczyły ponad 14 000 tysięcy złotych, prace mogą rozpocząć się jeszcze w tym roku” - zaznaczał Andrzej Nieszpaur – członek Zarządu Wojewódzkiego Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego.