niepelnosprawi.konecki.powiat.pl

Jak co roku, w pierwszą niedzielę czerwca, w kościele św. Anny w Końskich odprawiana jest msza św. w intencji Ojczyzny. Wpisuje się ona w upamiętnienie spektakularnej akcji zbrojnej tj. rozbicia przez oddział AK pod komendą Antoniego Hedy „Szarego” koneckiego aresztu na początku czerwca 1944 r. i uwolnieniu ponad 60. uwięzionych, w tym kilku podkomendnych „Szarego”.

Do 2005 r. niezawodnie na to patriotyczne wydarzenie stawiał się najpierw major, a na koniec generał Szary w asyście wielu pocztów sztandarowych. Przybywali też z różnych stron Polski Jego partyzanci - żołnierze, którzy z czasem odchodzili na wieczną wartę. Z tych, którzy brali udział w tej jednej z najsłynniejszych akcji zbrojnych czynu zbrojnego AK na tegoroczną uroczystość dotarł 98. letni Janusz Sermanowicz „Dyzma” – ostatni żyjący uczestnik wspomnianej akcji ze Skarżyska – Kamiennej.

Ja byłem wtedy młodym partyzantem. To była moja pierwsza akcja. Byłem w obstawie i zamykaliśmy wjazd do Końskich od Skarżyska. (…) Potem jak się akcja w więzieniu uspokoiła to były potrzebne furmanki, bo byli ranni i zabici. Każdy dostał 1-2 partyzanta albo grupkę większą by rozprowadzić ich. Potem wróciliśmy do źródeł Kamiennej na biwak i tak się zakończyła akcja. Teraz zostałem ja sam jeden z Szaraków – wspominał w niedzielę sędziwy pułkownik.

Na tę szczególną uroczystość rocznicową stawiło sześć pocztów sztandarowych: ŚZŻAK Niekłań (Niemen), ŚZŻAK Skarżysko-Kamienna (Morwa), ŚZŻAK Końskie, Powiatu Koneckiego, Cechu Rzemiosł Różnych Końskie i OSP Wąsosz. Szkoda, że wśród wymienionych zabrakło pocztu z placówki oświatowej, która nosi imię Armii Krajowej.

W tym dniu delegacji Powiatu Koneckiego przewodził starosta Grzegorz Piec w asyście członka Zarządu Dariusza Banasika, dyrektora PUP Jacka Werensa oraz sekretarza Zbigniewa Sadorskiego. Na czele przedstawicieli ratusza stali burmistrz Krzysztof Obratański i przewodniczący RM Piotr Słoka. Spośród środowiska ŚZŻAK obecna była prezes Zarządu Okręgu w Kielcach Alina Szwach.

Podniosłej mszy św. przewodniczył ks. dziekan Jacek Wieczorek – kapelan środowisk kombatanckich. Burmistrz K. Obratański przybliżył zebranym historię tamtych okupacyjnych dni, podkreślając, że stanowi ona dumę dla miejscowej społeczności.

Po zakończeniu mszy, poczty sztandarowe i przybyli w szyku zwartym przeszli pod Pomnik Partyzantów, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze. To historyczne wydarzenie muzycznie uświetnił Kuba Kowalski tonami trąbki – „Śpij żołnierzu w ciemnym grobie”, a po złożeniu wiązanek Andrzej Poterała, przy dźwiękach gitary, zanucił partyzancką pieśń. Za przybycie podziękował wszystkim Tomasz Słoka – wiceprezes Zarządu ŚZŻAK Koło w Końskich – organizator tej uroczystości.

Warto dodać, że legenda o dzielnym i dobrym komendancie „Szarym” rodziła się już podczas wojny z każdą udaną akcją zbrojną, zwłaszcza tymi, które ratowały uwięzionych. Stąd powstało powiedzenie: „Szary nie zostawia swoich” – użyte w podtytule publikacji Stanisława Jankowskiego „Strzały pod więzieniem” opisującej najsłynniejsze akcje AK. Legendy „Szarego” obawiał się reżim Jaruzelskiego do tego stopnia, że w grudniu 1981 r. poddał internowaniu Antoniego Hedę w obawie przed rozbiciem kolejnego więzienia komunistycznego, po tym rozbitym w sierpniu 1945 r.

Marian Wikiera