niepelnosprawi.konecki.powiat.pl

W minioną sobotę 15 maja wolontariusze działający pod nadzorem Fundacji „Niezłomni”, w lesie koło wsi Biały Ług w gminie Słupia Konecka rozpoczęli prace w miejscu, gdzie pogrzebano partyzantów poległych w walce z Niemcami. Podczas prac sondażowych odnaleziono szczątki dwóch osób, które wskazują że mogą to być partyzanci, żołnierze Armii Krajowej z 25. pułku piechoty. Przy szczątkach odnaleziono również kilkanaście cennych przedmiotów, które mogą pomóc w ich identyfikacji. Mowa o kilkunastu różnej wielkości guzikach wojskowych, sygnecie, obrączce i fiolce z kartką.

- Jest to tzw. kartka grobowa, którą wkładano do grobu poległemu żołnierzowi. Był to swego rodzaju nieśmiertelnik z informacją o jego tożsamości. Po odczytaniu kartki być może otrzymamy odpowiedź dotyczącą tożsamości osoby pochowanej. Przy jednym z poległych udało się również odnaleźć sygnet i obrączkę – wyjaśnia prezes Fundacji „Niezłomni” Wojciech Łuczak.

Sygnet wskazuje, że jeden z odnalezionych mógł być mieszkańcem kresów północno - wschodnich, a w odnalezionej fiolce może być kartka z jego nazwiskiem bądź pseudonimem.

- Na sygnecie znajduje się wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej. Obrączka niestety nie zawiera grawerunku z datą, czy choćby inicjałów. Te przedmioty zostaną poddane specjalistycznej konserwacji. Być może dzięki temu uda się uzyskać więcej istotnych informacji na temat poległych – dodaje Łuczak.

Przypomnijmy, że 27 października 1944 roku w miejscowości Biały Ług miała miejsce zwycięska bitwa, którą stoczył z Niemcami 25. pułk piechoty AK pod dowództwem majora Rudolfa Majewskiego „Leśniaka". Jeden z batalionów jednostki składał się z żołnierzy Zgrupowania Stołpecko - Nalibockiego AK oraz ułanów 27 Pułku Ułanów pod ogólnym dowództwem cichociemnego Adolfa Pilcha „Doliny". W walce zginęło łącznie 10 partyzantów. Zostali oni pochowani w leśnej mogile, a już po wojnie ich ciała zabrały rodziny. Według relacji mieszkańców okolicznych wiosek, nie wszyscy zostali jednak ekshumowani. Mogą to być właśnie wspomniani kresowiacy.

- Sprawdzamy różne okoliczności, które pozwolą zidentyfikować szczątki. Obejmują one kwerendę materiałów w archiwach oraz sprawdzenie pewnych hipotez w Żarnowie i Smardzewicach koło Tomaszowa Mazowieckiego. Najważniejsze będą jednak badania genetyczne, dlatego prosimy o zgłaszanie się rodzin osób, które poległy w walkach pod Białym Ługiem - mówi Kamil Piątek ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła".

W pracach brali udział członkowie organizacji odwołujących się do tradycji 27 Pułku Ułanów, którzy przyjechali z terenu całego województwa oraz z Warszawy m.in. SRH „Jodła” oraz członkowie Stowarzyszenia Libera ResPublica z Końskich. Na pamiątkę zwycięskiej bitwy, w lipcu każdego roku odbywa się w Białym Ługu święto 27. Pułku Ułanów połączone z rekonstrukcją historyczną.