W niedzielę 10 stycznia Stowarzyszenie ImperActive z Kozowa zorganizowało marsz indywidualny, oddając w ten sposób hołd tym, którzy stracili życie podczas Powstania Styczniowego. Mimo wcześniejszych porażek nie przestali walczyć o wolność. To oni w 1863 roku stanęli na czele zrywu ku niepodległości, kontynuowanego później przez wojska dowodzone przez marszałka Józefa Piłsudskiego. Uczestnicy spotkali się na polanie w lesie w Uroczysku Ormanicha - miejscu pamięci poświęconemu powstańcom styczniowym z oddziału Hipolita Zawadzkiego, rozbitego przez wojska rosyjskie w kwietniu 1863 r. O tym zdarzeniu przypomina pomnik, poświęcony powstańcom styczniowym z 1863 roku ufundowany w 1918 roku przez Wandę i Władysława Jankowskich - dziedziców Rudy Malenieckiej.
Z tego miejsca grupa piechurów pokonała pieszo 14 kilometrowy odcinek drogi w kierunku Radoszyc, do Zalewu Antoniów, gdzie na zakończenie marszu organizatorzy zaprosili uczestników do zażycia kąpieli w typowo zimowej aurze.
- To wydarzenie miało na celu upamiętnienie tego wielkiego patriotyzmu, który się rodził właśnie pod koniec dziewiętnastego wieku. O tym trzeba pamiętać, a my w tym trudnym czasie pandemii zachowując ostrożność, chcieliśmy w jakiś sposób do tego zachęcić. To wszystko mieści się w naszym zakresie działań na rzecz społeczności lokalnej oraz podtrzymywaniu i upowszechnianiu tradycji narodowej poprzez promowanie zdrowego stylu życia - informuje Rafał Pałgan Prezes Zarządu Stowarzyszenia ImperActive.
Mariusz Słowiński